poniedziałek, 24 czerwca 2013

Dieta 3D Chili - Dzień 5

Śniadanie
Wyjątkowo zacznę od zdjęć




Nie ma za bardzo co pisać pod tym daniem, odkryłam jedynie że jeżeli trzemy imbir pionowo to robi się to dużo łatwiej i te jego włókna nie przeszkadzają.

Śniadanie bardzo mi smakowało, chyba zaczynam się przyzwyczajać do tego szczypiącego w język zmaku imbiru.

Przekąska I


Użyłam musztardy starofrancuskiej z Tesco, polecanej przez Makłowicza ;)
Uwielbiam ją i to jak gorczyca pstryka w buzi xD
Oficjalnie stwierdzam, że to jest moja ulubiona i najszybsza przekąska w tej diecie;)

Obiad
Krem z marchewki
wzięłam sobie do serca ostrzeżenie napisane na wizażu o ilości wody dodawanej do zupki i zamiast 1,5 litra dałam dwie szklanki czyli pół litra, podczas gotowania trochę mi wyparowało, więc dolałam odrobinę żeby warzywa były przykryte. 30 min gotowania w zupełności wystarczyło po zblenderowaniu, przyprawieniu i posypaniu danie wygląda tak



Jednak jest haczyk
wyszły mi 2 takie talerze a ja po jednym już miałam dość i pamiętajcie, że dałam tylko 1/3 wody z przepisu i zupa miała konsystencję gorącego budyniu.
Sama teraz nie wiem czy mogę sobie zjeść jeszcze trochę za godzinę czy już nie zostaje mi nic tylko jutro na obiad znów jeść krem z marchewki?
Jest pyszny, ale szybko syci więc radzę zmniejszyć proporcje wszystkiego o połowę to nie będziecie mieć takiego problemu jak ja.

Przekąska II
Jabłko z cynamonem
W kwestii podania to nijak mi się surowe jabłko do cynamonu nie klei, więc postanowiłam je zmiksować na papkę.
Wyszło coś takiego



wiem, że taki kolor jabłka jest najczęściej wynikiem faktu iż już długo stoi i pozaciemniało, jednak w tym przypadku winowajcom jest cynamon, w przepisie nie było określone ile trzeba go dać więc dodałam całą łyżeczkę, aczkolwiek chyba chodziło o szczyptę...
Smakowało tak sobie, nie porywało ani nie odrzucało, jadło się całkiem dobrze ;)

Kolacja

Mmmmm na kolację moje kochane kanapeczki.
Ogólnie po podwieczorku wpadłam w cug i zaczęłam szyć na maszynie, jak od niej odeszłam byłam już poważnie głodna i dwie kanapki to było stanowczo za mało, więc po raz kolejny oszukałam i zrobiłam trzy xD


były pyyyyszne ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz